Kim pani
jest?
Kobieta z
męskim sercem, tak mówię o sobie, bo jest to prawda. Dosłowna i w przenośni.
Jestem osobą, którą życie obdarzyło olbrzymim plecakiem doświadczeń. Tymi
doswiadczeniami dzielę się z innymi, aby ich życiowe plecaki łatwiej było
nieść. Adriana Szklarz. Tak się nazywam. Jestem matką obecnie nastolatka, która
na codzien pracuje, a po godzinach zajmuję się propagowaniem transplantacji, bo
to własnie dzięki niej żyję. Dzięki transplantacji, zostałam m.in., autorka
szczególnej książki. Szczególnej ponieważ jest ona moim podziękowaniem dla
mojego dawcy, za to,ze uratował moje życie swą decyzja o przekazaniu swych
narządów po śmierci do przeczepu. To dzięki temu człowiekowi mogę wychowywać
syna i nadal żyć. To dzięki przeszczepowi, jako jedna z dwóch pierwszych w
historii Polek, mogłam obejść z kijami Nordic Walking bałtycką wyspę Bornholm.
A w tym roku wraz z dwiema koleżankami (Kasia po nowotworze, Magda po operacji
kręgosłupa) w 3 dni, zdobyłyśmy 3 góry z Korony Gór Polskich. Łącznie 4.584m n.p.m.
Co pani robi
na codzie?
Jak
wspomnialam wczesniej, na codzien pracuję. Jestem rencistką, ale wychodzę z
zalożenia, że ludzie sa zwierzętami stadnymi – tak jak chociazby konie.
Potrzebujemy towarzystwa, energii innych, dlatego tez w 1,5 roku po transplantacji
wrócilam do pracy. Po przeszczepie skończyłam dwa kierunki studiów
podyplomowych oraz kurs coacha i szkolę się dalej. Bo uważam, że powinniśmy się
rozwijać. Jestem tez szczęśliwa mamą J Co pół roku jeżdżę na kontrolę do
kliniki i nie przeszkadza mi to w prowadzeniu życia, takiego jakie chcę.
Stawiam sobie wyzwania. Wiele od siebie wymagam, ale od innych również, więc
życie ze mną jest ciekawe, ale nie łatwe co dla niektórych.
Jak długo
rodził się w pani głowie pomysł na książkę?
Pomysł na
książkę „Kobieta z męskim sercem” chodził mi po głowie od kilku lat. Do tego
jeszcze moi znajomi co jakiś czas sugerowali, abym spisala swoją historię.
Ostateczną decyzję podjęłam po przeczytaniu felietonu Marzeny Cheliminak, który
był zamieszczony w listopadowym miesięczniku magazynu SENS. Był to listopad
2014 roku. Wóczas rozpoczęłam pisanie książki. Czyniłam to wieczorami az do
konca maja 2015 roku. Potem korekta, grafika, poszukiwania podmiotów, które
zechcialyby wesprzeć wydanie mojej ksiązki, az po zalożenie wydawnictwa i
samodzielne jej wydanie. Jestem dumna z siebie, że nie poddałam się i wytrwalam
w jej publikacji. Cieszę się natomiast
niezmiernie, że każdy czytelnik w mojej książce może znaleźć coś dla siebie.
Moja książka opiera się
na 3 rozdziałach głównych.
Pierwszy opisuje moją
historię.
Drugi przedstawia rolę
psychiki, motywację do walki z chorobą jaka mi towarzyszyła i może towarzyszyć
innym
Trzeci rozdział zawiera
materiały edukacyjne (medyczne i prawne) dotyczące transplantacji. Rozdział ten
przygotował prof.Roman Danielewicz - szef organizacji rządowej
POLTRANSPLANT.
W książce znajdują się
przedmowy takich osobistości jak:
- prof. Marian Zembala
(były Minister Zdrowia, szef Śląskiego Centrum Chorób Serca)
- ks. dp Stefan Regmunt
- mec.Aneta Sieradzka (nagrodzona w roku 2016
jako Prawnik Pro Bono)
Opinie o książce
napisały:
- Marzena Chełminiak
(Radio ZET)
- Maria Rotkiel (psycholog)
Oto one:
"Adriana
Szklarz napisała odważną, szczerą książkę o tym jak wygląda życie dziewczyny,
młodej matki, która ze świata zdrowych trafia do świata chorych. Diametralnie
zmieniają się okoliczności, a ona robi wszystko, by nie pozwolić
im się złamać. Wzruszające. Mocne. Prawdziwe. Po lekturze natychmiast przemyślicie swoje życiowe priorytety. I podpiszecie oświadczenie woli."
im się złamać. Wzruszające. Mocne. Prawdziwe. Po lekturze natychmiast przemyślicie swoje życiowe priorytety. I podpiszecie oświadczenie woli."
Marzena Chełminiak
"Są
w życiu takie chwile, gdy brak nam sił, gdy czujemy, że traci ono sens. Gdy
gubimy wiarę i nadzieję, gdy chcemy się poddać, pomogą nam historie tych,
którzy zwyciężyli, tych, którzy wierzyli i nie poddawali się. Poznaj kobietę z
męskim sercem a zyskasz przyjaciela, który wesprze Cię w stawianiu czoła wyzwaniom.
Poznaj zwycięzcę , który da Ci wiarę, nadzieję i siłę”
Maria Rotkiel
Opinie czytelników (w
dolnej części strony) znajdują się na http://adrianaszklarz.pl/?page_id=100
Jestem szczęśliwa, gdy otrzymuję wiadomości od nieznanych mi ludzi,
którzy przeczytali „Kobietę z męskim sercem” i którzy gratluja mi, ale przede
w2szystkim dziękują za dawkę energii, sily i motywacji, jaka otrzymali po
przeczytaniu tej szczególnej ksiązki.
Adriana Szklarz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziekuje za wszyskie mile slowa ale konsukwna krytke:*