światło którego nie widać

Witajcie kochani dzisiaj chciałabym poruszyć krótko może temat wiary. Wiecie nam się wydaje, że jesteśmy na tym świecie sami i nie ma nikogo obok nas. Prawdą jest, że jest przy nas Ktoś, kogo może nie widzimy, kto widzi wszystkie nasze problemy. On zna wszystkie nasze myśli, tylko On, i czego tak naprawdę w danym momencie potrzebujemy, tak to Bóg. Bóg jest tak naprawdę światłem naszego życia, codziennie oświetla naszą drogę. Dokładnie rok temu powiedziałam nie kościołowi, czyli przestałam uczęszczać do kościoła. Znalazłam swoją drogę, gdzie indziej, nie będę tu pisać gdzie bo zapewne by to skrytykowano. Ale tam gdzie teraz chodzę czuję się naprawdę akceptowana. Czuję, że właśnie jest to moja droga. Bóg jest moim światłem, który oświetla ciemno codzienność. To Jemu chce oddać wszystkie moje troski i przy nim trwać, tak jak On pomaga mi.