13 czerwca 2020

Wywiad z jednym z moich aniołów którzy spowodowali że moje życie stało się bardziej zielone pełne nadziei

Karolina: Cześć, Kinga! Czy zgodziłabyś się, odpowiedzieć na kilka moich pytań i zamieszczenie, naszej rozmowy na blogu?

Kinga: Jasna sprawa, oczywiście. Ale, zrobię to jutro. Ponieważ, dziś jestem bardzo zajęta.

Karolina: Jak zareagowałaś na propozycję Telewizji Super Polsat, gdy powierzyli Ci pracę przy programie: "Małe wielkie marzenia"? Wahałaś się na początku, czy od razu zgodziłaś?

Kinga: Nie od razu - zawsze uwzgledniam kilka czynników  - tym razem - a pracowałam przy programie: "Nasz Nowy Dom" i musiałam w pierwszej kolejności dokończyć ten projekt.

Karolina: Która z kręconych historii, najbardziej utkwiła Ci w pamięci? I z którymi z bohaterów "marzyło" Ci się najpiękniej?

Kinga: Nigdy nie porównywałam bohaterów, ich historii i marzeń - każdy na swój sposób jest wyjątkowy i ich marzenia również...

Karolina: Czy, łatwo kręci się tego typu programy?

Kinga: Nie, nie łatwo - to trudny projekt, wymagający dużego wkładu pracy i zaangażowania emocjonalnego.

Karolina: Które z polskich miast, odwiedzonych w czasie programu, uznajesz za najlepiej i najbardziej - odpowiednio dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych?

Kinga: Zdecydowanie, jest to Wrocław.

Karolina: Czy trudno, było wybrać bohaterów programu, w tak dużej ilości zgłoszeń, bo na pewno było ich ogrom?

Kinga: Bardzo trudno, ponieważ wiele kryteriów, musi być spełnionych.

 Karolina: A jak myślisz, czy jeszcze kiedyś w Polsce. Powstanie kolejny, nowy program tego typu, jak np. "Małe wielkie marzenia?"

Kinga: Mam nadzieję, że tak i bardzo mocno w to wierzę. Z tym, że nie jest, to zależne - tylko i wyłącznie ode mnie. Dlatego tak naprawdę, czas pokaże jak będzie.

Karolina: Czy sądzisz, że jest to potrzebne? Tzn. programy, pokazujące życie i potrzeby osób niepełnosprawnych?

Kinga: Bardzo potrzebne, nie tylko dla osób niepełnosprawnych, ale też dla wszystkich potrzebujących wsparcia i pomocy.

Karolina: Dziękuję pięknie, za rozmowę.

Kinga: Nie ma za co, ja również...

Rozmawiała: Karolina Szalińska






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziekuje za wszyskie mile slowa ale konsukwna krytke:*