Czasami kiedy myślisz że jesteś już na szczycie swojego Mont Everestu, nagle w twojej głowie słyszysz głos rozsądku. Głos, który wymienia ci wszystkie za i przeciw celowi do którego dążysz. Nagle okazuje się że więcej jest odpowiedzi przeciw- osiągnięciu wyznaczonego celu. Po dokładnym przeanalizowniu tego co podpowiada ci głos rozsądku, postanawiasz zrobić jeden krok w tył aby w przyszłości zrobić dwa kroki w przód. Mimo że obecna sytuacja w jakiej się znajdujesz nie jest zbyt komfortowa dla twojego ciała ani umysłu postanawiasz zostać w miejscu trochę wbrew sobie. Z nadzieją w sercu czekasz że ten krok w tył wkrótce przyniesie oczekiwane rezultaty i porócisz z powrotem na drogę wyznaczonego celu.
Ps. „wiara czyni cuda”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziekuje za wszyskie mile slowa ale konsukwna krytke:*