Miłość do wielu przychodzi niespodziewanie, jak nieproszony gość, którego nikt nie zapraszał. Lecz to tylko złudzenie - bo na miłość czeka każdy z Nas.
Opowiem Wam dziś historię, która wydarzyła się naprawdę. Któregoś marcowego dnia siedziałam sobie w pokoju, korzystałam z internetu i nagle coś mnie tchnęło, aby wejść na jeden z portali randkowych. Kiedy weszłam zobaczyłam wiadomość od pewnego przystojniaka. Zaczęliśmy ze sobą pisać, między nami budowała się relacja, która trwa do dziś. I nikt mi nie powie że miłości można nie znaleźć w internecie, to nie prawda. Każdemu z Was życzę abyście mieli obok siebie osobę, która będzie Was kochać i akceptować mimo wszystko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziekuje za wszyskie mile slowa ale konsukwna krytke:*