4 marca 2024

Mój psycholog

Cześć, kochani dzisiaj chciałabym wam coś odpowiedzieć przez ostatni tydzień byłam z moim narzeczonym w Gdyni, gdzie 8 lat temu wydarzyło się dla mnie tam wiele złego. Ten urlop był dla mnie bardzo, bardzo udany. Warto pokonać swoje demony przyszłości, żeby z czystą kartą otworzyć nowy rozdział. Ta podróż do Gdyni pozwoliła mi tak naprawdę zrozumieć, że jedyną moją miłością jest mój obecny narzeczony, Uważam, że to dopiero przy nim nauczyłam się kochać przede wszystkim samą siebie i akceptować może nie do końca niedoskonałości, ale na pewno w 90% . Czuję się dobrze ze sobą taką, jaką jestem. Ostatni czas nauczył mnie być wdzięczną za drobne gesty bliskich. Mam tu na myśli najukochańszą osobę na świecie, którą jest mój narzeczony Jestem wdzięczna, że nasze drogi się połączyły dziękuję, że jesteś ze mną mimo mojego ciężkiego charakteru. Ale ty rozumiesz, mnie najlepiej. Dla mnie jesteś psychologiem, który posklejał rozbite moje cząstki na kawałki, wyleczył mnie ze wszystkich demonów z przyszłości. Teraz jestem pełna nadziei, że została nam tylko droga pisanie książki o nazwie Szczęścia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziekuje za wszyskie mile slowa ale konsukwna krytke:*